gru 05 2004

Bez tytułu


Komentarze: 518

A gdyby tak zacząć sie drzeć. Może coś się stanie. Tylko ze krzyk mi nie wychodzi. Jakieś skurcze twarzy.

Słońce, wiatr na twarzy, a czasami deszcz, coś za czym się stoi, za czym jest się całkiem i do końca, i nie żałuje. Swoje miejsce. Brakuje mi. Ciągle tam gdzie byłem. Za głupi, za leniwy. Za słaby.

yacenty : :
18 grudnia 2004, 23:40
W lipcu, powiadasz... No, tak, to jakby wczoraj :) Jedna butelka wina przszkadza Ci w nauce! To wykręt. Chyba, że ktoś Ci pomagał ją opróżnić ;)
y
18 grudnia 2004, 23:26
Jeszcze nie mają angażu a Ty już histeryzujesz ! Moja droga, najdroższa, czy ja się kiedyś denerwowałem ? W końcu czasami musisz bezporoduktywnie spędzić trochę czasu. Ja, widzisz, okien nie myję, starsza umyła w lipcu. Miałem się uczyć, ale póżniej kupiłem wino i jutro uczył się będę srogo.
y
18 grudnia 2004, 23:26
Jeszcze nie mają angażu a Ty już histeryzujesz ! Moja droga, najdroższa, czy ja się kiedyś denerwowałem ? W końcu czasami musisz bezporoduktywnie spędzić trochę czasu. Ja, widzisz, okien nie myję, starsza umyła w lipcu. Miałem się uczyć, ale póżniej kupiłem wino i jutro uczył się będę srogo.
18 grudnia 2004, 23:00
Może nie kierat, ale za darmo kasy nie dają: codziennie 4 sety po 45\' każdy, to jest praca. Kasa jest z tego nie mała. Ale podobno nie jest łatwo, trzeba być silnym psychicznie. Mam znajomych, którzy sporo jeździli na takie kontrakty. Ale zobaczymy, jeszcze nie maja angażu ;) Ogólnie? Tylko się nie denarwuj ;) - ładna pogoda dziś była, wilgotne powietrze. Popołudnie spędziłam na babskich plotkach w knajpie. A Ty? Pewnie nie myjesz okien?
18 grudnia 2004, 23:00
Może nie kierat, ale za darmo kasy nie dają: codziennie 4 sety po 45\' każdy, to jest praca. Kasa jest z tego nie mała. Ale podobno nie jest łatwo, trzeba być silnym psychicznie. Mam znajomych, którzy sporo jeździli na takie kontrakty. Ale zobaczymy, jeszcze nie maja angażu ;) Ogólnie? Tylko się nie denarwuj ;) - ładna pogoda dziś była, wilgotne powietrze. Popołudnie spędziłam na babskich plotkach w knajpie. A Ty? Pewnie nie myjesz okien?
y
18 grudnia 2004, 22:45
Bo czy gra to dla niego praca w sensie kierat, czy etam, to zależy od niego. I tak się będzie przegrzewał, zobaczysz. Co słychać w ogóle ?
y
18 grudnia 2004, 22:45
Bo czy gra to dla niego praca w sensie kierat, czy etam, to zależy od niego. I tak się będzie przegrzewał, zobaczysz. Co słychać w ogóle ?
18 grudnia 2004, 22:37
Dlaczego \"czy\"? Będzie pracował czyli grał.
18 grudnia 2004, 22:37
Dlaczego \"czy\"? Będzie pracował czyli grał.
y
18 grudnia 2004, 22:32
Na statku to jeszcze gorzej. Jak bym był terrorystą, od raz bym wysadził burżujstwo w powietrze. Będzie grał czy pracował jakoś ?
y
18 grudnia 2004, 22:32
Na statku to jeszcze gorzej. Jak bym był terrorystą, od raz bym wysadził burżujstwo w powietrze. Będzie grał czy pracował jakoś ?
18 grudnia 2004, 22:22
Na statku udar mu nie grozi ;)
18 grudnia 2004, 22:22
Na statku udar mu nie grozi ;)
y
18 grudnia 2004, 21:07
W Dominikanie jest ok. 27 stopni teraz - wyobrażasz sobie ? A co będzie w lecie - udaru dostanie jak nic.
y
18 grudnia 2004, 21:07
W Dominikanie jest ok. 27 stopni teraz - wyobrażasz sobie ? A co będzie w lecie - udaru dostanie jak nic.

Dodaj komentarz