gru 05 2004

Bez tytułu


Komentarze: 518

A gdyby tak zacząć sie drzeć. Może coś się stanie. Tylko ze krzyk mi nie wychodzi. Jakieś skurcze twarzy.

Słońce, wiatr na twarzy, a czasami deszcz, coś za czym się stoi, za czym jest się całkiem i do końca, i nie żałuje. Swoje miejsce. Brakuje mi. Ciągle tam gdzie byłem. Za głupi, za leniwy. Za słaby.

yacenty : :
16 grudnia 2004, 21:48
Zapowiadało się koszmarnie. Mieliśmy zrobić coś co z założenia było nie do zrobienia w terminie \"na wczoraj\". Do tego praca bezsensowna, ale cóż - dyrektor kazać, specjalista robić ;) Mnie przypadło do zrobienia 35000 pozycji, koledze o połowę mniej. Około 11-tej mieliśmy zrobione po półtora tysiąca. Rozdrażnienie sięgało zenitu, kiedy przyszedł dyr. i oświadczył, że sprawa jest nieaktualna. To są główne atrakcje posiadania nowego właściciela - zmienność decyzji. W poniedziałek mamy mieć spotkanie z kimś ważnym. Inna z ważnych i trochę myślących osób uświadomiła sobie, że jesteśmy strategicznym ogniwem. A jak długo? Może w poniedziałek coś będę wiedziała, ale kilka miesięcy na pewno. A jak Tobie minął czwartek?
y
16 grudnia 2004, 21:16
Ciężko było ? Wiesz już, co zrobi nowy właściwiel, jak długo będziesz miała pracę ?
y
16 grudnia 2004, 21:16
Ciężko było ? Wiesz już, co zrobi nowy właściwiel, jak długo będziesz miała pracę ?
16 grudnia 2004, 02:51
Bez przesady. Zostanę w swetrze po prostu ;) Dobranoc.
16 grudnia 2004, 02:51
Bez przesady. Zostanę w swetrze po prostu ;) Dobranoc.
y
16 grudnia 2004, 02:44
Ja też. Dobranoc, w śpiworze będzie ciepło.
y
16 grudnia 2004, 02:44
Ja też. Dobranoc, w śpiworze będzie ciepło.
y
16 grudnia 2004, 02:21
Pewnie wstajesz na rano ?
y
16 grudnia 2004, 02:21
Pewnie wstajesz na rano ?
16 grudnia 2004, 02:16
Zimno dzisiaj, nie mogę dogrzać mieszkania. Będę musiała jednak uszczelnić drzwi wejściowe. Idę się myć. Mam jutro sporo roboty w fabryce. Jest już ten nowy właściciel.
16 grudnia 2004, 02:16
Zimno dzisiaj, nie mogę dogrzać mieszkania. Będę musiała jednak uszczelnić drzwi wejściowe. Idę się myć. Mam jutro sporo roboty w fabryce. Jest już ten nowy właściciel.
herley
16 grudnia 2004, 01:36
Bez. Było \"na słodko\" z domieszką chilli ;)
herley
16 grudnia 2004, 01:36
Bez. Było \"na słodko\" z domieszką chilli ;)
y
16 grudnia 2004, 01:30
Czyli bez trupich czaszek - to lepiej.
y
16 grudnia 2004, 01:30
Czyli bez trupich czaszek - to lepiej.

Dodaj komentarz