gru 05 2004

Bez tytułu


Komentarze: 518

A gdyby tak zacząć sie drzeć. Może coś się stanie. Tylko ze krzyk mi nie wychodzi. Jakieś skurcze twarzy.

Słońce, wiatr na twarzy, a czasami deszcz, coś za czym się stoi, za czym jest się całkiem i do końca, i nie żałuje. Swoje miejsce. Brakuje mi. Ciągle tam gdzie byłem. Za głupi, za leniwy. Za słaby.

yacenty : :
16 grudnia 2004, 01:21
:) Dobrze, że mi przypomniałeś. \"Bandamka\" była czarną w maleńkie białe kropeczki jedwabną apaszką.
16 grudnia 2004, 01:21
:) Dobrze, że mi przypomniałeś. \"Bandamka\" była czarną w maleńkie białe kropeczki jedwabną apaszką.
y
16 grudnia 2004, 00:59
Nie ! Jak czasem powiem, że \"łyso\", czy coś tam innego, to bardziej znaczy, że sobie nie mogę wyobrazić, niż cokolwiek innego. A takie gażety - fajne. Miałaś bandankę ?
y
16 grudnia 2004, 00:59
Nie ! Jak czasem powiem, że \"łyso\", czy coś tam innego, to bardziej znaczy, że sobie nie mogę wyobrazić, niż cokolwiek innego. A takie gażety - fajne. Miałaś bandankę ?
16 grudnia 2004, 00:43
Dlaczego łyso? Dośpiewałeś dobrze - właśnie taka, przy ciele. Ta koszula jest przeźroczysta. Dołożę jeszcze jeden element. Nie miałam torebki. Plecak. Założony na jedno ramię, a przy nim, na jednym z dyndających pasków przypięty breloczek z czarnego zamszu - coś w rodzaju frędzelków zpiętych głową harleyowego orła. Przy tym breloczku jeszcze kluczyk od linki do przypinania roweru i malutki otwieracz od piwa w kształcie podeszwy glana. No, juz czuję jak mnie skrytykujesz!
16 grudnia 2004, 00:43
Dlaczego łyso? Dośpiewałeś dobrze - właśnie taka, przy ciele. Ta koszula jest przeźroczysta. Dołożę jeszcze jeden element. Nie miałam torebki. Plecak. Założony na jedno ramię, a przy nim, na jednym z dyndających pasków przypięty breloczek z czarnego zamszu - coś w rodzaju frędzelków zpiętych głową harleyowego orła. Przy tym breloczku jeszcze kluczyk od linki do przypinania roweru i malutki otwieracz od piwa w kształcie podeszwy glana. No, juz czuję jak mnie skrytykujesz!
y
16 grudnia 2004, 00:33
Ok, to widzę. Trudno mi sobie wyobrazić tą koszulę - no bo sukienka jednoczęściowa, jak to sobie dośpiewałem, \"przy ciele\", a na niej powiewna koszula, z rękawami, kołnierzem ... i jak idziesz to koniec koszuli powiewa i zostaje z tyłu ... trochę łyso.
y
16 grudnia 2004, 00:33
Ok, to widzę. Trudno mi sobie wyobrazić tą koszulę - no bo sukienka jednoczęściowa, jak to sobie dośpiewałem, \"przy ciele\", a na niej powiewna koszula, z rękawami, kołnierzem ... i jak idziesz to koniec koszuli powiewa i zostaje z tyłu ... trochę łyso.
16 grudnia 2004, 00:13
W takim razie powiem Ci jeszcze, że te czarne rajstopy mają niezbyt gęsto rozrzucone różyczki w rolorze ciemnej czerwieni z jakimś delikatnym zielonym kawałkiem łodygi i listkiem. Buty też były w odcieniu ciemnej cegły.
16 grudnia 2004, 00:13
W takim razie powiem Ci jeszcze, że te czarne rajstopy mają niezbyt gęsto rozrzucone różyczki w rolorze ciemnej czerwieni z jakimś delikatnym zielonym kawałkiem łodygi i listkiem. Buty też były w odcieniu ciemnej cegły.
y
15 grudnia 2004, 23:56
Nie, nie nudzą. Nigdy nie mówiłem, że jestem normalny.
y
15 grudnia 2004, 23:56
Nie, nie nudzą. Nigdy nie mówiłem, że jestem normalny.
15 grudnia 2004, 23:31
Czy Ciebie nie nudzą te szczegóły fatałaszków?
15 grudnia 2004, 23:31
Czy Ciebie nie nudzą te szczegóły fatałaszków?
15 grudnia 2004, 23:30
No była. Może raczej sukienka niż suknia. Ta, co mi ją tak długo szyła koleżanka. Ponieważ kolor (wg Ciebie po prostu szary ;)) sprawiał, że ten naszyjnik \"siadał\" przy nim założyłam na to czarną koszulę żorżetową. Czerń tej powiewnej koszuli (powiewnej, ale zgniecionej po praniu, żeby wiesz... no wiesz, nie będę się rozpisywała) właściwie tak trochę nonszalancko zarzuconej, bo rozpiętej i często spadającej z jednego, czy drugiego ramienia - więc ta delikatna czerń już wystarczyła żeby \"wyciągnąć\" te turkusy z koralami. Rajstopy też były czarne, nieprzezroczyste. Takie zwykłe cieliste bardzo źle wyglądały przy tej specyficznej szarości. Jednym słowem trochę nietrafiony był ten kolor, a wszystko przez to, że na siłę chciałam żeby kiecka była nie czarna.

Dodaj komentarz