gru 05 2004

Bez tytułu


Komentarze: 518

A gdyby tak zacząć sie drzeć. Może coś się stanie. Tylko ze krzyk mi nie wychodzi. Jakieś skurcze twarzy.

Słońce, wiatr na twarzy, a czasami deszcz, coś za czym się stoi, za czym jest się całkiem i do końca, i nie żałuje. Swoje miejsce. Brakuje mi. Ciągle tam gdzie byłem. Za głupi, za leniwy. Za słaby.

yacenty : :
harley
26 grudnia 2004, 22:50
Co! Dzisiaj? Czy zabrałeś ją ze sobą w czwartek?
y
26 grudnia 2004, 22:29
Nie wkurzaj się na mnie. Mogę Ci powiedzieć, że odpaliła, chociaż akumulator padł i że wkręca się nie sa mo wi cie.
y
26 grudnia 2004, 22:29
Nie wkurzaj się na mnie. Mogę Ci powiedzieć, że odpaliła, chociaż akumulator padł i że wkręca się nie sa mo wi cie.
y
26 grudnia 2004, 22:27
Oczywiście, że nie ;). Lepiej nie, naprawdę nie ma o czym.
y
26 grudnia 2004, 22:27
Oczywiście, że nie ;). Lepiej nie, naprawdę nie ma o czym.
harley
26 grudnia 2004, 22:07
Powiesz coś więcej z wyjątkiem tego \"no może\"?
harley
26 grudnia 2004, 22:07
Powiesz coś więcej z wyjątkiem tego \"no może\"?
y
26 grudnia 2004, 21:58
No może. Twoje były pełne ludzi, jak słyszę, i zgrzytu ani jednego. Witaj Harley :).
y
26 grudnia 2004, 21:58
No może. Twoje były pełne ludzi, jak słyszę, i zgrzytu ani jednego. Witaj Harley :).
harley
26 grudnia 2004, 20:54
Znalazłeś ją? Witaj. :)
harley
26 grudnia 2004, 20:54
Znalazłeś ją? Witaj. :)
harley
23 grudnia 2004, 19:43
Udało się, paluchy całe, chłopy najedzone i zadowolone. Kiedy pisałeś - będę leciał - ja siedziałam z nimi przy śledziach. Nie wiem dlaczego tak piszesz, ale chciałabym żebyś tak nie myślał. Mogę powtórzyć za Tobą - Nie bądź smutny! Znajdź w sobie radość. Poszukaj jej w te Święta. Spokojnych.
harley
23 grudnia 2004, 19:43
Udało się, paluchy całe, chłopy najedzone i zadowolone. Kiedy pisałeś - będę leciał - ja siedziałam z nimi przy śledziach. Nie wiem dlaczego tak piszesz, ale chciałabym żebyś tak nie myślał. Mogę powtórzyć za Tobą - Nie bądź smutny! Znajdź w sobie radość. Poszukaj jej w te Święta. Spokojnych.
y
23 grudnia 2004, 14:04
Będę leciał. Coraz bardziej nie lubię, nie mogę tam jeździć, już prawie organicznie. Tylko 3 dni, jakoś zdzierżę, muszę. Jakie będą Twoje ? Nie będziesz sama ? Tylko nie bądź smutna. Harley - smutna nie bądź ! Wesołych.
y
23 grudnia 2004, 14:04
Będę leciał. Coraz bardziej nie lubię, nie mogę tam jeździć, już prawie organicznie. Tylko 3 dni, jakoś zdzierżę, muszę. Jakie będą Twoje ? Nie będziesz sama ? Tylko nie bądź smutna. Harley - smutna nie bądź ! Wesołych.

Dodaj komentarz